fbpx

Której z Was nie trafia szlag, kiedy w trakcie lepienia figurki pojawiają się na niej kłaczki i inne paproszki? A na białej masie to już w ogóle… Rozumiem Was doskonale, bo sama borykałam się z tym problemem, dopóki nie wyrobiłam sobie rutyny, która minimalizuje prawie do zera pojawianie się tych niechcianych gości.

Jasne może jeden czy dwa się przypałętają, ale łatwo jest je wtedy usunąć. Chcecie poznać mój sposób na figurki z masy cukrowej bez paproszków, a także prosty sposób na to, jak usunąć pojedyncze paproszki?
No to zaczynajmy!


Po pierwsze: Strefa bez kurzu
W pomieszczeniu, w którym lepicie figurki z masy cukrowej, kurze powinny być regularnie ścierane. Im bliżej do miejsca, gdzie pracujecie, tym mniej powinno znajdować się tam tzw. kurzołapaczy, czyli np. lampek, bibelotów, kwiatów, dużej ilości półek itd.


Po drugie: Odpowiednie ubranie

Do lepienia najlepiej założyć ubranie, które nie będzie źródłem kłaczków. Rewelacyjnie sprawdza się tu odzież uszyta z technicznych tkanin do ćwiczeń w jakimkolwiek kolorze. Jeśli jej nie macie to wybierajcie strój jasny i gładki. Swetrom do lepienia figurek mówimy zdecydowane NIE!

Po trzecie: Przecieranie odpowiednim materiałem
Do wycierania masy do sucha, czy przecierania płynem używam papieru bezpyłowego lub ręcznika papierowego, ale możecie też użyć bawełnianej ściereczki, która nie zostawia kłaczków.

Po czwarte: Przygotowanie miejsca pracy
Przed rozpoczęciem pracy nad figurką, ważne jest, by dobrze przygotować przestrzeń, w której zamierzamy lepić. Pierwszym krokiem będzie dokładne wytarcie blatu, na którym będziecie pracować.

Drugim, bardzo ważnym krokiem, jest wyszorowanie maty do lepienia. Używam do tego celu gąbeczki z odrobiną płynu do naczyń, po czym wycieram matę do sucha papierem.

Trzeci krok to czas na przetarcie wszystkich narzędzi do lepienia oraz maty płynem do mycia okien, zawierającym w składzie ocet. Na koniec raz jeszcze przecieram narzędzia i matę, ale tym razem alkoholem.

Po piąte: Przygotowanie dłoni do lepienia
Kolejnym etapem jest dokładne umycie rąk, które osuszam bawełnianą szmatką, papierem kuchennym lub papierem bezpyłowym. Od tego momentu nie dotykam już niczego poza przedmiotami w miejscu pracy.
Wiele osób nieświadomie wyciera ręce w bluzkę czy spodnie – zwróćcie na to uwagę i wyeliminujcie ten nawyk.

Po szóste: Przecieranie masą
Teraz czas na trik, którego nigdy nie pomijajcie! Urwijcie kawałek masy i wyróbcie go dobrze w dłoniach. Wytrzyjcie nim dokładnie matę, narzędzia i ręce.
Podczas lepienia zawsze mam odłożony kawałek masy, żeby przecierać narzędzia raz na jakiś czas. Na tym etapie możecie również założyć rękawiczki, choć osobiście używam ich tylko wtedy gdy barwie masę.

A co, gdy kłaczek jednak się pojawi?
Tip: Jeśli jakimś cudem kłaczki czy drobinki pojawią się na masie, ściągnijcie je delikatnie skalpelem lub kawałkiem masy tego samego koloru.

Gwarantuję Wam, że trzymając się powyższych punktów, kłaczki na masie cukrowej nie będą już problemem!