fbpx
Nasączenie w torcie jest ważnym elementem. Może fantastycznie podkreślić smak tortu i wydobyć to, co w nim najlepsze. Często jednak pojawia się problem z tym, ile i czym nasączyć blaty biszkoptu, żeby nie był zbyt suchy i żeby tort w efekcie nie był przesączony…

Czym nasączyć tort?

Na początek weźmy pod lupę to, czym nasączyć tort?

Rodzaj nasączenia dobieram do smaku kremów oraz biszkoptu. Są dwie szkoły nasączania. Jedna z nich mówi, aby nie przejmować się tym, jakiego koloru jest nasączenie. Najważniejsze, żeby pasowało do tortu. 

Druga szkoła mówi, aby dobrać nasączenie w taki sposób, żeby nie zabarwiało biszkoptu (zwłaszcza jasnego) na kolor, który mógłby wprawić naszych gości w konsternację. Wyobrażam sobie jasny tort z czerwonymi zaciekami.. 

Lubię torty, które są estetyczne nie tylko na zewnątrz. Dlatego dbam o to, żeby nasączenie w jasnych tortach nie miało zbyt intensywnej barwy. 

Nie ma jednego przepisu na idealne nasączenie. Do czekoladowych tortów będą pasowały nuty orzechowe, kawowe, pomarańczowe, korzenne i mocniejsze alkohole (np rum). W tortach owocowych sprawdzą się orzeźwiające płyny i lekkie alkohole, np. woda cytrynowa i likier amaretto. 

Jaka ilość nasączenia jest prawidłowa?

I znowu – nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. 

Należy wziąć pod uwagę rodzaj biszkoptu. Jasny, puszysty biszkopt wchłonie mniej płynu niż bardziej zbity biszkopt czekoladowy. 

Ważne jest też jakiej gęstości jest nasączenie. Różnica między wiśniówką, a pulpą mango jest znacząca. 

Zazwyczaj nasączam blaty biszkoptów za pomocą dyspensera do sosów. Jednak kiedy zaczynałam i nie miałam jeszcze dużej wprawy, używałam atomizera do wody. 

To bardzo mi ułatwiało pracę. 

Kluczem do tego, aby dobrać odpowiednią ilość nasączenia jest obserwacja. Już w trakcie pracy jesteśmy w stanie wyłapać moment kiedy biszkopt jest odpowiednio nasączony, kiedy jest zbyt suchy lub kiedy ilość nasączenia jest za duża. 

Jak uratować przesączony tort?

Jeśli zauważyłaś, że pod tortem gromadzi się płyn, prawdopodobnie jest to wypływające nasączenie. O ile ilość nasączenia nie jest dramatycznie duża, to sytuację da się jeszcze uratować. 

  1. Przekręć tort do góry nogami
    Wiem, brzmi strasznie, ale wcale nie jest to trudne. (Tort może być “goły” lub otynkowany)
    Przygotuj drugi podkład, na którym umieścisz tort. Mocno przyciśnij podkład od góry i przekręć do góry nogami.
  2. Obłóż tort ręcznikiem papierowym
    Przyłóż grubą warstwę papieru od góry i po bokach, aby zebrać nadmiar wypływającej cieczy. Ręcznik papierowy będzie chłonął płyn, wymieniaj go często.
  3. Odstaw tort na kilka godzin
    W ratowaniu przesączonego tortu ważny jest czas. Im więcej go masz, tym lepiej.
    Przewróciliśmy tort do góry nogami więc nasączenie spływa stopniowo w partie, które nie były jeszcze nasączone.
  4. Przewróć tort z powrotem
    Kiedy ręcznik papierowy będzie już niemal suchy, możesz odtrąbić sukces. Przewróć tort i udekoruj go zgodnie z planem. 

Kiedy nie da się uratować przesączonego tortu?

Napisałam wyżej, że uda się uratować tort, o ile ilość nasączenia nie jest dramatycznie duża.

Baaaardzoooo przesączony tort (chociaż zdarza się to naprawdę rzadko) poznasz na pierwszy rzut oka. Taki tort będzie mało stabilny, biszkopt będzie mokry i mocno wypukły. Otynkowany tort będzie popękany w każdym możliwym kierunku, zarówno wzdłuż, jak i w poprzek, ponieważ tort będzie “siadał” pod wpływem wilgoci. 

Z mojego doświadczenia wynika, że taki tort jest niemal niemożliwy do uratowania. Zamiast tracić czas na ratunek, lepiej od razu przygotować nowy tort. 

No cóż, nie zawsze wszystko da się uratować. 

Życzę Ci, aby taka sytuacja nigdy Ci się nie przytrafiła. Jeśli jednak się przytrafi, będziesz już wiedziała, jak sobie poradzić 🙂

Ula Stępniak

Ula Stępniak

Od 10 lat prowadzi pracownię cukierniczą Słodki Muffin w Warszawie. 

Autorka wielu tortów, m.in. dla Sir Paula Mc’Cartneya, kreatorka smaku i przedsiębiorczyni.

Na jej webinary zapisuje się co miesiąc ponad 1000 osób, a Facebookowe wyzwanie zgromadziło ponad 1000 uczestników zainteresowanych jej wiedzą o wycenie tortów. 

Jest autorką 6 ebooków, a także ponad 100 artykułów na blogu. Jej twórczość to połączenie najlepszych przepisów, wiedzy cukierniczej i praktycznych porad na temat prowadzenia słodkiego biznesu.

Pasję do robienia tortów łączy z byciem mamą dwójki słodkich łobuziaków oraz kibicowaniem meczom piłki siatkowej.