Ależ to było emocjonujące wydarzenie! Nie mogłam się doczekać spotkania z Wami i tej energii, która jest nie do podrobienia. Tylko na Słodkiej Konferencji jest tyle niesamowitych osób z pasją, marzeniami i konkretnymi celami do osiągnięcia.
Zacznijmy jednak od początku.
Tematem tej edycji był klient i różne podejście do tego tematu podjęły prelegentki Słodkiej Konferencji.
Magdalena Sadowska fantastycznie nawiązała interakcję z widzami i wybadała ich potrzeby (do badania potrzeb jeszcze wrócę).
Opowiedziała o tym, co zrobić, aby mieć więcej klientów. Na konkretnych przykładach z branży ślubnej, omówiła metodę cross-sellingu. Szkoda, że tak mało się o tym mówi, a to jest bardzo fajny motyw, który stosuję od wielu lat (a nawet nie wiedziałam, że tak się nazywa).
W wielkim skrócie – metoda cross-sellingu, czyli sprzedaż krzyżowa polega na tym, aby oferować klientowi podczas zakupu dodatkowe produkty lub usługi. Można też rozszerzyć ten proces
i nawiązać współpracę z innymi firmami, którzy oferują swoje usługi lub produkty w ramach podobnej branży, np. pracownia cukiernicza poleca firmę florystyczną i fotografa ślubnego, zespół muzyczny poleca salę weselną i cukiernię itp.
Wszystkie firmy pracują na polu branży ślubnej, ale nie są dla siebie wzajemnie konkurencją. Co więcej – wszystkie firmy oferują swoje produkty jednemu klientowi, czyli parze młodej.
Magda Sadowska dokładnie wyjaśniła jak działa cross-selling, ma czym polega i w jaki sposób go stosować.
Po prelekcji Magdy dały się słyszeć komentarze, że było za krótko, za szybko, że jest niedosyt. Dlatego spontanicznie podjęłyśmy decyzję zrobienia live na moim fanpage, aby opowiedzieć więcej o tej (i nie tylko o tej) metodzie pozyskiwania klientów.
Kolejna prelegentka do tematu klientów podeszła w swoim niepowtarzalnym stylu. Joanna Sławińska, bo o niej mowa, na tapet wzięła emocje, jakie towarzyszą nam podczas kontaktu
z klientami.
Joannę mieliście okazję poznać podczas pierwszej, stacjonarnej edycji, Słodkiej Konferencji.
Joanna zaczęła od podstaw i odpowiedziała na pytania czym są emocje i po co są emocje.
A następnie skupiła się na tym, jak oswoić strach i jak się go pozbyć.
Tej prelekcji nie da się opisać. Ją po prostu trzeba zobaczyć i przeżyć. A najlepiej jest zobaczyć ją kilka razy, zrobić porządne notatki i zastosować się do wskazówek.
Po Joannie głos zabrała Kasia Kalend, współzałożycielka Maridelle – firmy eventowej, z którą mam zaszczyt współpracować od kilku lat. Kasia opowiedziała o tym, na czym polega praca wedding plannerki i co najważniejsze – w jaki sposób nawiązać z nią współpracę. Omówiła plusy i minusy pracy z organizatorem ślubów i odniosła się do mitów jakie narosły wokół tej profesji.
Kasia zdradziła też w jaki sposób się poznałyśmy i czy warto brać udział w tzw. sesjach stylizowanych (na ten temat planuję osobny wpis na blogu).
Powiem Wam, że ja bardzo lubię pracować z wedding plannerami i mam swoich ulubionych, z którymi nawiązuje współpracę często. Dlatego właśnie zaprosiłam Kasię do udziału w Słodkiej Konferencji. Widzę tutaj ogromny potencjał, który niestety nie jest dobrze wykorzystany. Być może dlatego, że pracownie boją się, że za polecenie wedding plannera będą musiały zapłacić prowizję (od razu zdradzę, że nie jest to reguła, a raczej odstępstwo od przyjętych norm), albo nie wiedzą z czym taka współpraca się dokładnie wiąże.
Cieszę się, że na Słodkiej Konferencji udało nam się rozwiać wszystkie wątpliwości.
Ostatnia prelekcja należała do mnie. Poruszyłam temat bardzo dla mnie ważny i potrzebny,
a mianowicie trudnych sytuacji z klientami.
Omówiłam definicję trudnego klienta, która jak się okazało – niejedno ma imię. A na konkretnych sytuacjach z życia mojej pracowni pokazałam, w jaki sposób rozwiązywać trudne sytuacje np.
• brak porozumienia
• odbiór zamówienia o umówionej godzinie
• reklamacje
Dużo emocji wywołał temat reklamacji. W jaki sposób je rozwiązywać, jeśli wina leży po naszej stronie, jak reagować na reklamacje zupełnie absurdalne – między innymi na te pytania odpowiedziałam podczas swojego wystąpienia.
Do zobaczenia na kolejnej Słodkiej Konferencji!
Ula
