Kiedy dopiero zaczynasz swoją przygodę z własną firmą wszystko wydaje się być przytłaczające i straszne. Od papierologi w założeniu działalności, poprzez założenie strony internetowej, a na pozyskaniu klientów kończąc. Jesteś jednocześnie ekspertką z zakresu księgowości, informatyczką, specjalistką od HACCP i technolożką żywności. Można się przerazić. Przybywam jednak z pomocą w kwestii pozyskiwania klientów.
Tak na dobrą sprawę nie ma znaczenia czy dopiero zaczynasz przygodę z tortami, czy robisz je już od dłuższego czasu, ale zmieniłaś lokalizację. Jesteś w nowym miejscu i musisz dotrzeć do grupy swoich odbiorców, aby Twój biznes był dochodowy.
Na tym etapie nie jest ważne to czy masz logo od profesjonalisty za 3000 zł czy takie, które samodzielnie zaprojektowałaś w Canvie za darmo.
Najważniejszy jest klient. Bez niego nie ma Ciebie, nie ma Twojej firmy.
To pierwsza rzecz, którą musisz sobie uświadomić. Jednym z częstych błędów popełnianych na starcie jest dopieszczanie tych elementów, które nie są istotne i inwestowanie pieniędzy w te miejsca, które są nic nieznaczące. Sama zrobiłam ten błąd inwestując w wypasione płytki w swoim lokalu (których nie zabrałam ze sobą do następnego) i super naklejki na witrynach i kasetony… Teraz już wiem, że lepiej było te pieniądze ulokować w lodówce czy dobrze zaplanowanej reklamie w social mediach.
Ale.. tylko ten się nie myli, co nic nie robi, prawda?
No dobrze – to gdzie szukać tych klientów?
Wszystko zależy:
czy prowadzisz pracownię cukierniczą
czy masz kawiarnię/cukiernię
w jakiej lokalizacji jest Twój lokal (na obrzeżach miasta, na Starym Mieście, na małym osiedlu)
Niezależnie jednak od lokalizacji pierwszym miejscem gdzie bym szukała klientów jest internet.
Internet ma moc
Absolutnie nie planuję tutaj wchodzić w kompetencje Magdaleny Sadowskiej. To ona jest specjalistką w tym temacie.
Podpowiem jednak, że mimo całej mojej miłości do social mediów, jest jedno miejsce, na które nie warto tracić czasu, a które z jakiegoś powodu cieszy się ogromną popularnością – grupy na Facebooku.
Kiedyś były bardzo pomocne i faktycznie można było tam znaleźć pomoc, namiary na dobre firmy itd. Od dłuższego czasu jednak obserwuję, że głównym tematem na grupach jest “kto da mniej”.
Poproszę o namiary na stomatologa dziecięcego – nie za miliony.
Kto uszyje mi sukienkę na wesele. Mam materiał więc – nie za miliony.
Szukam firmy, która przygotuje tort i mały candy bar dla mojego Bąbelka – nie za miliony.
“Nie za miliony” to zwrot kluczowy 🙂
Jeżeli celujesz w klienta, któremu zależy na jakości to raczej na grupach facebookowych takiego nie znajdziesz.
Strona www
Klienci, którzy potrafią odróżnić dobrej jakości czekoladę od wyrobu czekoladopodobnego, szukają firm w internecie, ale nie na grupach dla mam. Bardzo często taki klient nie ma nawet konta na facebooku. Dobrych i solidnych firm szuka w wyszukiwarce. Musisz więc mieć swoją stronę internetową.
To może być bardzo prosta strona, zbudowana na WP. Nie musisz mieć na niej miliona zdjęć swoich realizacji. Kluczowe jest jednak to, żebyś zamieściła tam opinie swoich klientów, opisała krótko swoją historię (to zawsze jest in plus), zmieściła kontakt i lokalizację oraz menu z cennikiem.
Cennik
Zakładam, że nie codziennie masz okazję korzystać z usług tłumacza przysięgłego. Nie wiesz więc ile może Cię kosztować przetłumaczenie 5 stron tekstu. I oczywiście cena ta jest uzależniona od tego czy jest to tekst ciągły czy np akt urodzenia czy jakiś język techniczny. Mimo wszystko dobrze jest znać jakieś widełki, prawda?
Twój klient, który tort zamawia raz w roku (albo i rzadziej) również nie wie na jakie kwoty powinien się przygotować.
Dlatego będę Cię namawiała na umieszczenie (choćby orientacyjnego) cennika na stronie. Dzięki temu:
klient będzie znał przybliżoną cenę tortu i od razu na etapie czytania cennika podejmie decyzję czy jest to na jego kieszeń czy musi poszukać w innym miejscu
zaoszczędzisz sobie stresu słuchając pytań “czy ten tort jest ze złota” albo “dlaczego tak drogo” bo.. patrz punkt pierwszy
Pozyskiwanie klientów to temat rzeka, a ja uchyliłam tylko rąbka tajemnicy.
Po więcej darmowej wiedzy w tym temacie zapraszam na wyzwanie, które startuje już dzisiaj. Wystarczy się zapisać tutaj:
Razem z Magdaleną Sadowską przygotowałyśmy ogrom wiedzy o tym gdzie szukać klientów, jak ich pozyskać i jak sprawić, żeby z Tobą zostali i polecali Cię innym.
Ula Stępniak
Od 10 lat prowadzi pracownię cukierniczą Słodki Muffin w Warszawie.
Autorka wielu tortów, m.in. dla Sir Paula Mc’Cartneya, kreatorka smaku i przedsiębiorczyni.
Na jej webinary zapisuje się co miesiąc ponad 1000 osób, a Facebookowe wyzwanie zgromadziło ponad 1000 uczestników zainteresowanych jej wiedzą o wycenie tortów.
Jest autorką 6 ebooków, a także ponad 100 artykułów na blogu. Jej twórczość to połączenie najlepszych przepisów, wiedzy cukierniczej i praktycznych porad na temat prowadzenia słodkiego biznesu.
Pasję do robienia tortów łączy z byciem mamą dwójki słodkich łobuziaków oraz kibicowaniem meczom piłki siatkowej.
