Współpraca z salą weselną

Klienci, Prowadzenie Firmy

W swojej 8-letniej karierze kilka razy spotkałam się z propozycją współpracy od sal weselnych. Bardzo się cieszyłam, bo już oczyma wyobraźni widziałam, jak co tydzień jadę z minimum jednym tortem weselnym na tę salę, jak klienci walą drzwiami i oknami z polecenia managera. Bajka!

Z ogromnym zapałem tworzyłam ofertę weselną specjalnie na potrzeby domu weselnego. Liczyłam, kalkulowałam, dodawałam – tak, żeby zadowolić Parę Młodą, salę weselną i żeby dla mnie coś zostało.

Z wielkiego podekscytowania przeszłam do wielkiego rozczarowania, bo prawie zawsze kończy się to tak samo.. czyli sala weselna oczekuje niższych cen i koniec. Ma gdzieś to, że tort wygląda super, że smakuje jeszcze lepiej niż wygląda, że jest dostarczony na czas samochodem chłodnią. Nie liczy się poświęcenie, indywidualne podejście – liczy się cena.

Zdarzają się jednak wyjątki od reguły. I tak na przykład właściciel hotelu, do którego jeździłam z tortami kilka razy w sezonie, zadzwonił żeby porozmawiać o współpracy, bo zależy mu na tym, żeby było smacznie, terminowo i żeby Para Młoda była zadowolona. Na pierwszy rzut oka widać, że stawia, na jakość, a nie na bylejakość. Poleca moją pracownię parom młodym bez żadnych prowizji, nie oczekuje pieniędzy w zamian za polecenie, on w ten sposób gwarantuje sobie renomę wśród swoich klientów. Wie, że może na mnie polegać i to jest dla niego bezcenne.

Niestety, takie podejście do biznesu to rzadkość, ale jak widać się zdarza.

Jeśli więc zgłosi się do Ciebie sala weselna, hotel czy dom weselny z propozycją współpracy, to nie szalej ze szczęścia, że złapałaś Pana Boga za nogi. Przygotuj ofertę, która uwzględni np. trzy rodzaje smaków, kilka różnych propozycji dekoracji tortu:

  • naked/seminaked
  • krem
  • masa cukrowa

Przygotuj się do rozmowy. Musisz podkreślić, z czego wynikają Twoje ceny, co jest dla Ciebie najważniejsze; nie zgadzaj się na obniżenie cen. Naprawdę ma to duże znaczenie, żebyś nie obniżała cen tylko dlatego, że to sala weselna i że torty będą zamawiane przez cały sezon ślubny. Jest to krótkowzroczne podejście do biznesu, które szybko się zemści.

Kiedy już spotkasz odpowiednią salę, z którą warto nawiązać bliższą współpracę, to możesz otwierać szampana ☺ Jeśli współpraca ma polegać na poleceniu parom młodym Twojej pracowni, to nie ma potrzeby zawierania umowy. Jeśli jednak właściciel będzie chciał włączyć Twój tort do oferty, wtedy umowa jest konieczna. A to, co powinno się w niej znaleźć i jak się zabezpieczyć, powinnaś skonsultować z prawnikiem.  

0 komentarzy

Autorka Bloga: Ula Stępniak

Bazując przez lata tylko na jednym produkcie, zbudowałam firmę, która generuje co roku setki tysięcy złotych przychodu. Współpracuję z największymi firmami w kraju: CD Project, Chanel, Skanska, Pandora.
Od lat pracuję nad swoim rozwojem w zakresie marketingu i pomagam innym kobietom wdrożyć go w życie, aby ich słodki talent zaowocował zyskownym biznesem.

Ostatnie wpisy

Samotność w biznesie

Moi rodzice całe życie pracowali w tzw budżetówce. 25 lat u jednego pracodawcy bo pracę trzeba szanować i się cieszyć z tego, co jest. Nieważne, że szef ciśnie i bierzesz robotę do domu nie mając za to dodatkowej zapłaty. Nieważne, że beczysz z bezsilności, a pójście...

Najczęstsze błędy podczas przygotowania bezy

Beza może być za każdym razem idealna. Ten proces może być powtarzalny, niezależnie od wilgoci panującej w pomieszczeniu. Aby tak było, poznaj garść wskazówek na dobry początek oraz dowiedz się, jakie są najczęściej popełniane błędy podczas przygotowania tego deseru....

Jak dobrze dekorować słodycze?

Ryzykujesz utratę zainteresowania w tłumie konkurencji na rynku, gdzie oferta zlewa się w morzu reklam, a przesyt zdjęć, filmów i reelsów jest nieunikniony. Dzisiaj estetyka to klucz, a dodatkowa personalizacja obiecuje pełnię...