Ostatni tydzień spędziliśmy wspólnie podczas wyzwania na fanpage’u, gdzie krok po kroku opowiadałam Wam jak nauczyć się wyceniać swoje torty. Ponieważ pytań było mnóstwo, a czas ograniczony, to postanowiłam dograć jeszcze jeden live, na którym odpowiedziałam na Wasze wszystkie pytania. Żeby nikt już nie miał wątpliwości, w jaki sposób wyceniać swoje torty.
Dzisiejszy wpis to krótkie podsumowanie najczęstszych błędów, jakie pojawiają się przy wycenach tortów.
Źle dobrana średnica do liczby osób.
Nie trafia do mnie argumentacja „wolę, żeby klientowi zostało, niż ma zabraknąć”. Jeżeli chcesz być nadgorliwa i zrobić więcej porcji niż klient potrzebuje, to ok, ale policz też za te dodatkowe porcje.
Nie doliczenie ceny podkładu i pudełka do ceny tortu.
Zapominamy o tym. Wiem, bo sama też kiedyś o tym zapomniałam i kiedy policzyłam, że karton z podkładem to ponad 20 zł, od tamtej pory sumiennie doliczam tę kwotę do każdego tortu.
Ile kosztuje godzina Twojej pracy?
Na to pytanie 90% odpowie „nie wiem”, ale jeżeli chcesz prowadzić rentowny słodki biznes, to musisz to wiedzieć. Musisz to policzyć i musisz sztywno się trzymać swojej wyceny. Chyba że z czasem ją podniesiesz. 😉
Brak dodatkowej opłaty za rzeczy niestandardowe
Jeżeli klient życzy sobie tort o smaku ajerkoniaku, którego nie masz w ofercie, to nie policzysz go jak klienta, który kupuje śmietanę z owocami, prawda? Na pierwszy rzut oka widać, że czeka Cię więcej pracy i będziesz musiała kupić droższe składniki. To samo tyczy się wszystkich „extrasów”, które znajdują się na torcie – extra słodycze, extra buteleczka z alkoholem, extra figurka, extra koronka itd. Za wszystkie te elementy musisz policzyć extra.
Zaniżanie cen w obawie przed utratą klienta
Na ten temat chyba napiszę ebooka albo nagram mini kurs. Temat rzeka ale bardzo ważny i nie mogę go tutaj pominąć.
Często jest tak, że masz świadomość, że Twoje torty są warte więcej, ale w obawie przed stratą klienta obniżasz cenę. W ten sposób uczysz swoich klientów, że dostają super jakość za średnie pieniądze. Twoi klienci czasami nawet nie mają świadomości, że powinni zapłacić więcej. Bo Ty ich tego nie nauczyłaś.
Ja wiem, że to nie jest łatwy ani przyjemny proces, ale jest wart swojej ceny.
Kiedy pierwszy raz zrobiłam tort po podniesieniu cen, to pomyślałam „no, za takie pieniądze, to ja mogę pracować”. Wcześniej tylko narastała we mnie frustracja, że pracuję i takie marne pieniądze mi zostają na koniec miesiąca.
W wyzwaniu otrzymałaś ode mnie bardzo cenną wiedzę. Sumiennie zrób prace domowe, które otrzymałaś w PDF-ach, zastanów się nad swoim słodkim biznesem i działaj! Mocno trzymam za Ciebie kciuki. Jestem tu, żeby Cię wspierać, żeby dawać kopniaka do działania i żeby podglądać jak Twój biznes rozkwita.
➤➤➤ Jeśli nie udało ci się być na wyzwaniu TUTAJ znajdziesz wiedzę zgromadzoną w jednym miejscu
Dziękuję za wszystkie wskazówki i tego nieuniknionego kopniaka.