Kiedy robiłam podsumowanie 2019 roku i zorientowałam się, że nie byłam na żadnym szkoleniu cukierniczym, postanowiłam to zmienić i zaplanowałam sobie na początek roku aż dwa takie szkolenia.
W październiku przeczytałam, że Marcin Doroś planuje zaprosić Tortik Annushka do Polski i wiedziałam, że nie może mnie zabraknąć na tym szkoleniu. To było moje marzenie i jestem przeszczęśliwa, że mogłam je spełnić. Zobaczcie finał tego szkolenia:
Następnego dnia po szkoleniu z Tortikiem odbyło się szkolenie z Nataliyą Golombyvską w Warszawie. Na to szkolenie ostrzyłam sobie ząbki od dłuższego czasu i w końcu się udało.
Tak rozbudowanego programu szkolenia nie widziałam nigdy. Przyzwyczaiłam się, że jadę na szkolenie z makaroników i przez 8h ćwiczymy tylko to. Pralinki to 10 różnych kombinacji na pralinki. I tak dalej i tak dalej.
U Natalii jest inaczej. W programie szkolenia znalazły się między innymi:
- nowoczesne torty musowe,
- monoporcje,
- makaroniki,
- zefiry,
- Pavlova.
W sumie ponad 25 przepisów! Szok!
Wiadomo, że jak piszę przepis na monoporcję, to w środku kryje się mus, biszkopt, prażynka, polewa, czyli 4 przepisy, które można dowolnie wykorzystać do innych wyrobów, np. tortów.
To, co mnie najbardziej ujęło w tym szkoleniu, to to, że Natalia odpowiadała na każde pytanie. Absolutnie każde, nie tylko te dotyczące tego, co akurat robiłyśmy. Wyjaśniała nam różnice między rodzajami żelatyn, pektyn. Opowiadała o swoich doświadczeniach i pracy. Te historie są bezcenne. Wiedza Natalii jest bardzo obszerna i potrafi wyjaśnić kwestie techniczne, w które często się nie wgłębiamy. Wiemy, że tak powinno się robić, ale nie wiemy dlaczego. I tu wkracza Natalia i wyjaśnia. 🙂
Kolejna ważna rzecz: robimy, dopóki nie wyjdzie perfekcyjnie. Makaroniki na szkoleniu robiłyśmy dwukrotnie. Pierwsza partia nie była idealna. Białka, z których korzystałyśmy, nie były odpowiednie i makaroniki wyszły „puste”. Natalia szybko podjęła decyzję, że robimy raz jeszcze, tym razem z innych białek. Przy drugim podejściu wszystko wyszło idealnie.
Byłam kiedyś na szkoleniu z makaroników, na którym większość wypiekanych przez nas korpusów nadawała się tylko do kosza. Na koniec szkolenia prowadzący wyjął makaroniki, które sam przygotował wcześniej… takie małe oszustwo. U Natalii nie ma takich sztuczek.
Koszt szkolenia to 1600 zł. Trwa 3 dni. I to są naprawdę bardzo intensywne 3 dni. Ilość godzin szkoleniowych u nas przekroczyła 30.
Jedyny minus jest taki, że całą pracę robi Natalia. Niektóre elementy wykonują kursantki, jednak większa część szkolenia to jednak podglądanie pracy osoby szkolącej.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jeżeli każda z nas miałaby swoje stanowisko z mikserem, zlewem, piekarnikiem itd. to szkolenie nie kosztowałoby 1600zł, tylko 3 razy tyle. Jednak to taki mały minus. I jedyny.
Zdecydowanie warto pojechać na szkolenie do Natalii. Po wiedzę, po przepisy, po inspirację.
Moje dzieciaki pokochały zefiry:
Fantastycznie będą wyglądały na candy barach. Mogą długo leżeć i nie boją się wysokich temperatur. Ideał.
Po szkoleniu kontakt się nie urwał. Mamy specjalną grupę na messengerze, na której zawsze możemy zadać pytania, na które Natalia odpowie. Bez problemu Natalia podzieliła się wiedzą, gdzie zaopatruje się w składniki i gadżety cukiernicze. Kobieta anioł. Jak ją poznacie, to sami zobaczycie. 🙂
Bawcie się dobrze, poszerzajcie swoją wiedzę i udostępnijcie ten artykuł dalej. Niech świat się dowie jakie fajne szkolenia mamy.
I takie cuda tworzymy:
Po takich słowach zachęty jesteśmy “głodni wiedzy”. Jak szukać takich szkoleń? Czy znacie i polecicie jakieś miejsce, kanał czy inną metodę poszukiwania dobrych szkoleń cukierniczych?
Potwierdzam każde Twoje słowo! Byłam na dwóch szkoleniach u Natalii i jestem nią zachwycona! ?? Też zaliczyłam już trochę różnych szkoleń, więc mam skalę porownawczą. Natalii wystawiam ocenę 6+ Kompetenta, rzeczowa, opanowana i zorganizowana… Mega wiedza i ogromna życzliwość dla każdego. No i ta jej skromność… Kocham tę kobietę po prostu! ??????
Byłam na szkoleniu Natalii. Jestem zachwycona. Szczerze polecam.
Byłam i potwierdzam. Szkolenie, po którym faktycznie korzystam z przepisów!!! Baaardzo polecam? i czekam na ebooka Natalii
Zgadzam się w 100% z Toba?szkolenia u Natalii polecam z całego serca. Nataliya podzieliła się wiedzą, wskazówkami, recepturami z niesamowitymi smakami. Natalia na każde pytanie odpowiada wyczerpująco. Mila rodzinna atmosfera sprawia że osoby mało doświadczone (jak ja) nie boją sie pytać o podstawy cukiernicze?. Dodatkowo kontakt po szkoleniu jest i Natalia odpowiada na nurtujące nas pytania. Dziękuję i nie mogę się doczekać ebooka???
Potwierdzam , szkolenie u Natalii to najlepsze szkolenie na którym byłam od lat ?❤
Serdecznie polecam każdemu kto chce poznać tajniki tortów musowych, monopocji, makaronikow i nie tylko ❤
Natalia i Kasia są naprawdę utalentowanymi i pełnymi wiedzy kobietami które przelewaja ja na uczestników szkolenia bez problemu i przede wszystkim nie ma pytania na które nie znają rzeczowej odpowiedzi ?❤
Polecam.
To prawda, szkolenie niesamowite! Miałam okazję uczestniczyć na nim w Katowicach. Ogromna wiedza, zaangażowanie dziewczyn i przemiła atmosfera. Kontakt jest cały czas po szkoleniu, co też jest dużym plusem. Świetne przepisy, polecam ❤️
Całkowicie się z gadzam z Ulą, byłam na dwóch szkoleniach u Natalyi i ten ogrom wiedzy jaki przekazuje to coś fantastycznego, nie dość że program jest bardzo rozbudowany to ogrom wiadomości jest jeszcze poza tym. Natalia niczego nie ukrywa, odpowiada na każde pytanie, wszystko rozkłada na części pierwsze i tłumaczy jak to poskładać. Atmosfera na szkoleniach jest rodzinna więc nauka jeszcze łatwiejsza do tego opieka po szkoleniowa na grupach jest świetna. Polecam wszystkim bardzo serdecznie, bo tu nie ma pytań bez odpowiedzi…
Zgadzam się w 100%
Kobiety anioły (nie zapominajmy o Kasi❤)
Nataliya skarbnica wiedzy cukierniczej, nie ma pytania które zostało by bez odpowiedzi.
Wspaniałe po szkoleniu jest też to, że mamy ciągły kontakt i z Nataliya i z dziewczynami ze szkolenia, to naprawdę bardzo pomocne ❤❤❤
Polecam każdemu i cieszę się ogromnie że sama wzięłam w nim udział ?
To najlepsze szkolenie na którym dotychczas byłam a byłam już na wielu. Jeszcze nigdy podczas żadnego z kursów na których byłam, nie została kursantom przekazana taka ogromną wiedza i to w tak przystępny sposób. Nataliya opowiada o wszystkim w bardzo zrozumiały sposob – o tym jak zbudowane jest białko, czekolada, na co trzeba uważać, co od czego zależy i jakie bledy czym będą skutkować oraz jak je można naprawić. Przepisy które podaje można modyfikować i zastępować innymi smakami. I co najfajniejsze, składniki których używa nie są trudnodostepne, można od razu po odbyciu kursu zabrać się za przyrządzanie niektórych słodkości. I co też bardzo ważne albo i najważniejsze – atmosfera jest bardzo przyjemna. Wszystko jest z uśmiechem a jednak bardzo profesjonalnie. Chcę jeszcze odwiedzić kolejne szkolenie Nataliyi, ponieważ wiem że duuuuzo się na nim nauczę, ale też dlatego bo wiem jak mile przeżycie to będzie.
Ula a czy receptury są oparte na gotowych mieszankach? Mam problem ze szkoleniami bo chciałabym na jakieś pójść ale boje się, że wpadne na takie gdzie używa się gotowych mieszanek i bez nich nie odtworze deseru w domu.
Zdecydowanie polecam szkolenie z Nataliyą i Kasią. Intensywne 3 dni, dużo wiedzy, przepisów, trików, ale też świetna atmosfera. Żadnych gotowych mieszanek i świetne jakościowe składniki, na których planowaliśmy.
Zawsze sprawdzam Internet przed podjęciem decyzji o szkoleniu i tu na temat prowadzącej poza tym wpisem Internet milczy. Czy ktoś mógłby napisać coś więcej o doświadczeniu p. Nataliy, czy ma cukiernicze wykształcenie, ile lat już jest w branży? Wygląda to obiecująco, ale trochę mnie zmartwił ten brak podstawowych informacji. Czy może coś przegapiłam?
Polecam szczerze kurs prowadzony przez Natalye jest tak obszerny wiedzą która przekazuje ogromną a jej osobowość.. Hmm tak skromnej i życzliwej osoby nigdy nie spotkałam polecam gorąco naprawdę warto moje motto “Przyjdź sprawdź to sam a napewno nie pożałujesz”
Też byłam na szkoleniu u Natalii i jestem bardzo zadowolona. Duża ilość wiedzy i przepisów. Wreszcie umiem zrobić makaroniki?
Bylam na szkoleniu Natalii i mam dokładnie takie same spostrzeżenia. Jeśli ktoś się jeszcze wacha to polecam i gwarantuje ze warto. Jej wiedza, organizacja pracy, porady i podejście zachwycają ? To 3 dni mega dawki przepisow, receptor i trików ale tez śmiechu i dobrej zabawy?
Czekam aż skończy się ten koranawirus, bo mam zaplanowane właśnie to szkolenie w Rzeszowie, super że natrafiłam na te opnie, tym bardziej już chce tam jechać: